Mleczne bułeczki podpatrzone w Spiżarni
Nie od wczoraj wiadomo, że uwielbiam domowe pieczywo. I to nie tylko jeśli chodzi o spożycie, ale również jeśli chodzi o przygotowywanie. Pieczenie po prostu sprawia mi frajdę. A jak wychodzi tak pięknie jak bułeczki poniżej, to żyć nie umierać.
Petits pains au lait, czyli nic innego jak mleczne bułeczki drożdżowe - przepis z książki "Bread" Christine Ingram & Jennie Shapter, u mnie podpatrzony u Anity w Spiżarni.
Mleczne bułeczki
Składniki:
450g mąki chlebowej
2 łyżeczki soli
1 łyżka drobnego cukru
50g miękkiego masła
15 świeżych drożdży
280 ml letniego mleka
sezam do posypania bułek
Przygotowanie:
Przesiej mąkę do dużej miski, dodaj sól, cukier i masło. Drożdże rozpuść drożdże w 4 łyżkach mleka i odstaw na chwilę w ciepłe miejsce żeby drożdże zdążyły ruszyć. Następnie zaczyn oraz pozostałe mleko i wlej do mąki.Wszystko wymieszaj. Przenieś ciasto na lekko obsypany mąką blat i wyrabiaj przez 8-10 minut, aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne.
Przełóż je do lekko naoliwionej miski, przykryj i pozwól ciastu odpocząć. Czas wyrastania (czyli podwajania objętości) to około godzina. Następnie lekko zarób ciasto, podziel je na 12 równych części. Uformuj bułki, ułóż na blasze i każdą natnij na krzyż.
Przykryj bułeczki ściereczka kuchenną i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 20-30 minut.
Przed pieczeniem posmaruj bułki mlekiem i posyp je sezamem. Piecz w 200 ° C przez 20-25 minut.
Petits pains au lait, czyli nic innego jak mleczne bułeczki drożdżowe - przepis z książki "Bread" Christine Ingram & Jennie Shapter, u mnie podpatrzony u Anity w Spiżarni.
Mleczne bułeczki
Składniki:
450g mąki chlebowej
2 łyżeczki soli
1 łyżka drobnego cukru
50g miękkiego masła
15 świeżych drożdży
280 ml letniego mleka
sezam do posypania bułek
Przygotowanie:
Przesiej mąkę do dużej miski, dodaj sól, cukier i masło. Drożdże rozpuść drożdże w 4 łyżkach mleka i odstaw na chwilę w ciepłe miejsce żeby drożdże zdążyły ruszyć. Następnie zaczyn oraz pozostałe mleko i wlej do mąki.Wszystko wymieszaj. Przenieś ciasto na lekko obsypany mąką blat i wyrabiaj przez 8-10 minut, aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne.
Przełóż je do lekko naoliwionej miski, przykryj i pozwól ciastu odpocząć. Czas wyrastania (czyli podwajania objętości) to około godzina. Następnie lekko zarób ciasto, podziel je na 12 równych części. Uformuj bułki, ułóż na blasze i każdą natnij na krzyż.
Przykryj bułeczki ściereczka kuchenną i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 20-30 minut.
Przed pieczeniem posmaruj bułki mlekiem i posyp je sezamem. Piecz w 200 ° C przez 20-25 minut.
Smakowite!
OdpowiedzUsuńPięknie się upiekły.
marzę o takich na weekendowe śniadanie leniwe.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły i to nie tylko na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńAsieja - częstuj się :)
Hej Tofka! Pięknie wyszły u Ciebie te bułki! do tego tak fajnie je sfotografowałaś!
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie, wiesz... muszę wrócić do pieczenia :)
Pozdrawiam i Dziękuję!!
Wyszły pięknie. Ale za to chleb z obecnej propozycji WP wyjęłam dziś płaski jak naleśnik. eh! Chyba na jakiś czas zrobię sobie przerwę, bo mnie dziś wściek ogarnął.
OdpowiedzUsuńTofko, piękne te bułeczki! Takie równiutkie:) Urocze!
OdpowiedzUsuńpiękne rozcięcie :)
OdpowiedzUsuń